Zaręczyny i co dalej?

Nie chcę Was straszyć, ale teraz nadchodzi najtrudniejszy okres – planowanie ślubu i wesela. Najlepiej zacząć je dużo, dużo wcześniej, tak szybko, jak to możliwe. Jeśli chcemy iść do ślubu wypoczęci, bezstresowi i spokojni, takie rozwiązanie jest najlepsze. Wraz z przyszłym małżonkiem powinniśmy sprecyzować nasze oczekiwania i wymagania, co do ślubu, aby obyło się bez niespodzianek. Na samym początku, warto udać się do księdza i ustalić dogodny termin naszego ślubu. Następnie kolejno sala, zespół i fotograf. Ważne jest, aby wszystkie decyzje podejmować rozważnie, bez pośpiechu. Nieprzemyślane decyzje nigdy nie są dobrym rozwiązaniem, a szczególnie w sprawach związanych z weselem.

Na molo w Kielach
Przepiękna fotografia, zrobiona dla nas.

Dobór fotografa- porady dla „zielonych”

Gdy planowałam ślub i przyjęcie, największą trudność sprawiło mi znalezienie odpowiedniej osoby na stanowisko fotografa. Bezskutecznie próbowałam znaleźć pomoc wśród znajomych i przyjaciół, zrezygnowana zaczęłam szukać informacji w Internecie. Niezwykle pomocna okazała się wyszukiwarka Google, która zawiera wszystkie potrzebne informacje. Na frazy ‚fotograf ślubny’ otrzymałam cały spis informacji zawierających wszelkie potrzebne mi dane. Jeśli zaczęłabym swoje poszukiwania od Internetu, zmniejszyłabym czas poszukiwań o 70%. Niepotrzebnie traciłam czas na konsultacje ze znajomymi, którzy nie byli zadowoleni ze swoich fotografów i do żadnych konstruktywnych wniosków nie doszliśmy. Dlatego radzę wszystkim czytelnikom, żeby nie tracili czasu, a włączyli wyszukiwarkę Google, która jest samo wystarczająca. Dzięki niej mamy dostęp do adresów stron internetowych fotografów, gdzie możemy podejrzeć ich dorobek artystyczny, talent. Jeśli dany fotograf przypadnie nam do gustu, mamy wszelkie dane, które umożliwiają nam skontaktowanie się z fachowcem. Na stronach internetowych poznamy także oferty fotografów, cenniki, które ułatwią nam podjęcie decyzji o wyborze danego fotografa. Ceny są różne, nie zawsze są odzwierciedleniem talentu, trzeba być ostrożnym. Ja i mój obecny mąż w trakcie poszukiwań trafiliśmy na parę fotografów z Kielc, którzy byli dość wysoko w wyszukiwarce na słowo fotograf Kielce. Po rozmowie telefonicznej umówiliśmy się na spotkanie, aby zobaczyć więcej przykładowych realizacji. Wszystko się nam spodobało i w taki sposób zakończyliśmy swoje poszukiwania 🙂

Pozdrawiam i zapraszam do komentowania,

Marta I.

Dodaj komentarz